Ha, ha - takiemu krewnemu też bym dała cipkę! Wygląda na to, że lubi banany, a żywy, gorący i słodki kalafior jest o wiele lepszy! Coś mi mówi, że jej brat regularnie ją wykorzystuje, a ten filmik to sposób na spopularyzowanie jej. I co z tego, suczka musi być cały czas trzymana na wodzy.
Właściciel sklepu to nie tylko duża instytucja, ale i potężna pała, że nawet fiut blondynki zdaje się pękać, a sądząc po jej jękach, jest to bardzo gorące uczucie. Może to nie pierwszy raz, kiedy zaliczyła, bo zachowanie dziewczyny jest swobodne i przyszła z przyjemnością.
Bishkek girls